Coś się zaczyna....coś kończy.
Komentarze: 0
Z radia daje się sychać musujący Chill-out, a w powietrzu zapach lata. Takie to wieczorek z cyklu tych milch wieczorków. Dzisiaj Asia miala problemy z blogiem ,więc poprosiem Darię o pomoc i idąc za ich przykadem zalożylem swój blogopis. Ciekawe co z tego wyniknie...
Dodaj komentarz